Puszcza Białowieska jest legendą. Dosłownie. W przekazach promocyjno- informacyjnych jawi się jako świątynia nieskażona bytnością człowieka. W rzeczywistości w tych dostępnych turystom miejscach prezentuje się jako las gospodarczy. Wynika to z przeszłości tychże leśnych obszarów. Otóż do XIII w. stanowiła ona rezerwuar leśnych zasobów dla królewskich polowań. Istnieją opinie, że dzięki temu, że przyroda objęta była surowym prawem dostępu tylko dla elity- owa przyroda zachowała się. Historia puszczy zdaje się to potwierdzać, gdyż to podczas II wojny światowej, w administracyjnej zawierusze; ludzie zdobywając pożywienie, wybili żubry prawie do zera.
Puszcza Białowieska – Białowieski Park Narodowy; obecnie obszar chroniony obejmuje 3224,26 ha i jest najstarszym parkiem narodowym w Polsce utworzonym w 1947 r. Park chroni ekosystemy leśne o charakterze pierwotnym; występują tutaj formacje leśne: ols, borealna świerczyna bagienna, łęg jesionowo- olszowy, grąd, bór sosnowy świeży. O naturalnym przeznaczeniu Puszczy mają świadczyć martwe, powalone i pozostawione drzewa, gdyż stanowią ważny element łańcucha leśnego ekosystemu, nadając nowe środowisko życia materii organicznej. Podczas eksploracji napotykałam martwe drzewa, ale wiele z nich było wyciętych z powodu plagi kornika. Ta sprawa jest dla mnie dyskusyjna. Skoro jest to Puszcza a nie ogród, czy park krajobrazowy to należy pozwolić jej realizować swój proces życia samodzielnie.
Na terenie Parku występują także ślady bytności człowieka nakreślające dzieje tego miejsca, są to; kurhany, tory kolejki wąskotorowej, pozostałości smolarni, barci a także miejsca straceń i cmentarze.
Puszcza położona jest w krainie geograficznej Podlasie. Jest to region wyróżniający się na kulturowej mapie Polski mozaiką wyznań (80% wyznawców prawosławia) , autentycznym stylem architektonicznym tj. rosyjski styl ludowy oraz specyficzną kuchnią m.in: kartacze, kiszka ziemniaczana, sękacz.
Białowieża- w 1409 r. została wymieniona w kronice Jana Długosza, opisującego polowanie króla Jagiełły w pobliskich lasach. Wieś, licząca 1800 mieszkańców stanowi świetną bazę do wypraw w puszczańską krainę.
Infrastruktura turystyczna Białowieży jest różnorodna, do wyboru mamy hotele 4 gwiazdkowe, stylowe pensjonaty, niepowtarzalny nocleg w carskim wagonie, a także agroturystykę i pola namiotowe. Całokształt skomponowany jest harmonijnie i niemasowo, w klimacie międzynarodowym z uwagi na działające we wsi instytucje naukowe oraz jej przygraniczny charakter.
Jeśli chodzi o profil białowieskiej turystyki to dominuje tutaj edukacyjno- przyrodnicza, tj. birdwatching, ekosurvival; następnie turystyka kulturowa z uwagi na mozaikę wyznań – światyń i architektury Podlasia, a także reakreacyjna -piesza, rowerowa (przebiega tędy trasa rowerowa Green Velo) czy kajakowa na rzece Narewce.
Warto odwiedzić:
– Białowieża Muzeum Przyrodniczo – Leśne przy siedzibie Dyrekcji Białowieskiego PN oraz spacer po parku pałacowym
– Białowieża Rezerwat Pokazowy Żubrów i dzikich zwierząt
– Białowieża miejsce mocy
– Białowieża Towarowa restauracja carska
– spacer po Puszczy z przewodnikiem PN albo przejażdżka bryczką po leśnych terenach
– Hajnówka Muzeum Kultury Białoruskiej Podlasia i wizyta na lokalnym ryneczku dla poznania żywego tygla języków
– Stare Masiewo wieś, skąd rozpoczyna się czerwony szlak „Uroczysko Głuszec” wiodąca przez pozostałości kolei wąskotorowej
– Gruszki szlaki piesze: niebieski przez rzekę Narewkę, czarny do wieży widokowej, zielony do Kosego Mostu
– wyprawa na Białoruś pieszo, bądź rowerem; należy załatwić wcześniej wizę, można to zrobić w siedzibie PTTK w Białowieży- cena ok.13 PLN
– cerkwie: Białowieża, Hajnówka, Krynoczka, Narew
– Trześcianka- Kraina Otwartych Okiennic – cerkiew, zabudowania w rosyjskim stylu ludowym
– Międzynarodowy Festiwal Hajnowskie Dni Muzyki Cerkiewnej

Puszcza Białowieska przywodzi skojarzenia z tajemniczą świątynią natury. Miejsce to ma dobrze wypromowaną markę na arenie międzynarodowej, wykształconą specjalizację turystyki w zakresie edukacji przyrodniczej oraz infrastrukturę turystyczną na wysokim poziomie. Na jej obszarze spotkać można wiele pomnikowych dębów. Jednak czegoś mi zabrakło w tym idealnie wykreowanym wizerunku Puszczy. Właśnie jej pierwotności i dzikości. Poruszałam się po miejscach otwartych dla ruchu turystycznego a tam droga na drodze; może miejsca niedostępne ludziom są inne. Usłyszałam opinię, że warto udać się na białoruską część kompleksu i zobaczyć jej inny charakter wynikający z różnic w gospodarowaniu leśnym. Majowy śnieg zniechęcił mnie jednak do podjęcia się tej wyprawy. Pozostawiam sobie to zadanie do nadrobienia.
Prawdziwym królem Puszczy jest żubr. Prawie wybity przez człowieka, dzięki przywróconej ochronie odzyskał swą potęgę. Podczas moich spacerów jego chruczenie dobiegało z głębi lasu. Jadąc autem widziałam go blisko drogi. Przystanął przy drzewie, dostojny, spojrzeliśmy na siebie, ukłoniłam się – to Jego królestwo.